Przejdź do treści

Mig-15 Eduard 1:72 – Galeria

Moje zmagania nad modelem Mig 15 dobiegły końca. Postanowiłem z kilku powodów nie zamieszczać pełnego warsztatu. Między innymi chciałem skupić swoją uwagę na zabawie przy budowie. Pojawiły się też spore problemy przy malowaniu (o tym poniżej). Mimo wszystko miło spędziłem swój czas nad tym projektem.

Nim przejdziemy do zdjęć, kilka słów o przebiegu prac. Całość spasowana jest całkiem nieźle. Problemy miałem jedynie z dolną częścią kadłuba na dziobie. Jest to osobny element i musiałem się mocno przy nim nagłowić. Model wymagał  też nieco szpachli tu i ówdzie, ale nie było tragedii.

Malowanie przeprowadziłem w kilku etapach. Pierw użyłem czarnego podkładu Mr.Hobby Surfacer 1500. Na to poszedł bazowy kolor Mr. Hobby Silver 8. Dalej cieniowanie farbami Alclad. Całość zabezpieczyłem lakierem bezbarwnym Mr.Hobby Super Clear III. I tu pojawił się problem, o którym wspominałem we wstępie. Lakieru używałem w spray’u z puszki i niestety jego duża lepkość spowodowała, że na powierzchni powstał efekt pomarańczowej skórki.

Zmuszony byłem usunąć wszystko zmywaczem Wamodu i alkoholem. Powtórzyłem od nowa całą procedurę malowania. Tym razem jednak zamoczyłem pojemnik z lakierem w ciepłej wodzie (około 45-50 stopni Celsjusza) na 15 minut. Wypróbowałem wcześniej na kawałku plastiku. Efekt był zadowalający. Następnie pomalowałem na kolor czerwony dziób samolotu, oraz namalowałem czarne chodniki na skrzydłach.

Po tych burzliwych zabiegach z malowaniem, nałożyłem kalkomanie. Te są dobrej jakości, choć trochę za grube moim zdaniem. Do ich nałożenia użyłem płynów „na” oraz „pod” kalki Wamodu. Płyn zmiękczył je na tyle, że ładnie usiadły. Powierzchnię delikatnie przeszlifowałem papierem ściernym 2500 i 5000.

Końcowym etapem było przybrudzenie modelu przy pomocy wash’a AK Panelliner Sand and Desert. Dodałem też trochę obić, używając do tego celu farby bazowej Silver 8. Próbowałem również pomajstrować z farbami olejnymi. Niestety zakupiłem bardzo tani zestaw i farby praktycznie nie nadają się do użycia. Trzeba będzie zainwestować w coś lepszego.

Tak po krótce przebiegła budowa modelu. Pomimo problemów, będę go dobrze wspominał. Zapraszam zatem na galerię końcową.

Linki do wcześniejszych wpisów dotyczących Miga:

Mig-15 Eduard – Prezentacja

Mig-15 Eduard 1:72 – Relacja z budowy cz.1

 

 

Opublikowano wGaleriaModel plastikowy

Napisz pierwszy komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *